Książka typu poradnikowego. Target między 10 a 14 lat. Dla młodszych nieco zbyt niezrozumiałe, dla starszych zbyt infantylne.
Książka wpadła mi w ręce z powodów zawodowych, ale zacząłem też czytać córce, 9‑latce, której jest to akurat życiowo potrzebne. Chodzi o odmawianie przyjaciółkom, które są czasami zbyt zaborcze. Ale też o nietkwienie godzinami w grupie na WhatsAppie.
Książka w dużej mierze traktuje właśnie o stawianiu granic w tych obszarach — wśród przyjaciół i w internecie.
Ale też w rodzinie i w szkole. Tak, także nauczycielom (ile to się nasłuchałem marudzenia, że dawniej to nauczyciel miał autorytet, więc nikt mu nie podskoczył, co ja akurat za autorytet nie uważam). I tu się może młodym ludziom przyda.
Dorosłym już nie — język pop, układ treści właściwy dla posta w social mediach, a nie książki, brak badań, wyłącznie prywatna perspektywa.
Ale paru dzieciakom podsunę.
(bez oceny, bo to poradnik)