Cienie w Carcosie, czyli “Król w Żółci” Roberta W. Chambersa

Klasyka literatury grozy z końca XIX wieku w świetnym przekładzie Tomasza S. Gałązki. Pierwsze cztery opowiadania to coś między E.A. Poe a H.P. Lovecraftem. Reszta po prostu niezła lub urocza. Wystarczy, żeby się zachwycić.
