Zapiski na pudełku od zapałek, czyli “Zegar piaskowy” Ryszarda Kapuścińskiego
Niewydane dotąd mikroformy Kapuścińskiego. Jeżeli Lapidaria były krótkie i zwięzłe, to zapiski z Zegara piaskowego są mistrzostwem oszczędnego słowa.
Recenzje książek dobrych, złych i brzydkich. Bez zdjęć z latte przy kominku i bez śmiesznych kotków. Sautée z solą i pieprzem.
Niewydane dotąd mikroformy Kapuścińskiego. Jeżeli Lapidaria były krótkie i zwięzłe, to zapiski z Zegara piaskowego są mistrzostwem oszczędnego słowa.
Wyciągnięta z archiwów powieść czeskiego pisarza, choć napisana na emigracji po niemiecku. Z 1974 roku. Jak się okazuje, porywająca i hipnotyzująca. Śmiech, nostalgia za minionym blaskiem belle epoque i dojmujący smutek.
Kilka prostych opowieści o zupełnie zwyczajnych ludziach, zazębiających się, bo to ładnie i z gracją, czasami trochę zabawnych, ale głównie jednak melancholijnych, jak z filmów Petra Zelenki.
Realizm magiczny z Korei Południowej. Wydawało mi się, że jest to konwencja zużyta, ale Cheon Myeong-kwan pokazał mi, że jest inaczej. Bardzo pozytywne zaskoczenie.
Nie powiem, że z zapartym tchem czekałem na pierwszą od dawna książkę Zadie Smith. Nie czekałem. Ale skoro wyszła, to z przyzwyczajenia przeczytałem przy pierwszej sposobności. Bawiłem się dobrze.
Po dłuższej przerwie nazbierało mi się parę nowości. Na pierwszy ogień nowa powieść ze Słowacji — dialog z Procesem przeniesiony we współczesność, do słowackiej kliniki zdrowia psychicznego.
Książka typu poradnikowego. Target między 10 a 14 lat. Dla młodszych nieco zbyt niezrozumiałe, dla starszych zbyt infantylne.
Najlepsze książki Krzysztofa Vargi to te o podróżowaniu i jedzeniu. Nikt tak pięknie nie pisze o spożywaniu posiłków i piciu rozmaitych alkoholi jak on. A że o Węgrzech były już trzy książki, przyszedł czas na północną Francję.
Jestem już w wieku średnim, więc podobnie jak inż. Mamoń podobają mi się piosenki, które już raz słyszałem. Te 24 pieśni o podróżach Odysa i Telemacha słyszałem już wiele razy tu i ówdzie, ale jeszcze nigdy w tak ładnej aranżacji.
Opowiadania amerykańskie z białej serii Czarnego z ładnymi okładkami biorę w ciemno, bo pięknie wydane i proza pierwszej klasy. Zbiorek Nicole Krauss nie obniża lotów.