Trylogia dworsko-łotrzykowska, czyli “Dzwon Islandii” Halldóra Laxnessa

Ostatnio wychodzi u nas sporo mniej znanej klasyki XX wieku, między innymi w serii Cymelia ArtRejdżu. Dzwon Islandii z pewnością jest jedną z pozycji ważniejszych, choćby dlatego, że głównie za niego Laxness dostał Nobla w 1955 roku.