Dlaczego w pobożnych historiach jest tyle przemocy, czyli „Matka Makryna” Jacka Dehnela
![Dlaczego w pobożnych historiach jest tyle przemocy, czyli „Matka Makryna” Jacka Dehnela dehnel matka makryna](http://www.literaturasautee.pl/wp-content/uploads/2015/11/dehnel-matka-makryna-200x300.png)
W matce Makrynie widzę usymbolizowaną Polskę – to słowa Adama Mickiewicza zacytowane na wewnętrznej stronie okładki ostatniej (nie licząc napisanej wraz z Piotrem Tarczyńskim pod pseudonimem Maryla Szymiczkowa Tajemnicy domu Helclów) powieści Jacka Dehnela. Mickiewicz widział w Makrynie świętą. Klękał przed nią