Kwaśne wino i leczo z puszki, czyli “Szajka” Lajosa Grendela

Znowu literatura pogranicza, tym razem Górne Węgry, czyli teraz Słowacja, ale kiedyś Węgry. Szajka to powieść o moralności mimikry.
Recenzje książek dobrych, złych i brzydkich. Bez zdjęć z latte przy kominku i bez śmiesznych kotków. Sautée z solą i pieprzem.
Znowu literatura pogranicza, tym razem Górne Węgry, czyli teraz Słowacja, ale kiedyś Węgry. Szajka to powieść o moralności mimikry.
Niewielkich rozmiarów książeczka o Mińsku autorstwa białoruskiego artysty jest gęsta od znaczeń i jak najdalsza od formuły przewodnika po mieście. Raczej jest to przewodnik po Micie. Artur Klinau skomponował swój przewodnik po Mińsku z kilkudziesięciu fragmentów — szkiców o estetyce i