Dziwni nieznajomi, czyli “Być człowiekiem” Nicole Krauss
Opowiadania amerykańskie z białej serii Czarnego z ładnymi okładkami biorę w ciemno, bo pięknie wydane i proza pierwszej klasy. Zbiorek Nicole Krauss nie obniża lotów.
Recenzje książek dobrych, złych i brzydkich. Bez zdjęć z latte przy kominku i bez śmiesznych kotków. Sautée z solą i pieprzem.
Opowiadania amerykańskie z białej serii Czarnego z ładnymi okładkami biorę w ciemno, bo pięknie wydane i proza pierwszej klasy. Zbiorek Nicole Krauss nie obniża lotów.
Bardzo przyjemna powieść wakacyjna. Albo na długi weekend, bo czytałem w trybie majówkowym. Kilka historii mieszkańców Soho, poprzeplatanych ze sobą zgrabnie, z lekką nutką przesady spod znaku realizmu magicznego pod koniec.
Urocza powieść o paczce chłopaków dorastających w środku ejtisów w Szkocji. Chłopaków zakochanych w The Smiths, The Fall, Killing Joke i jeszcze paru innych wspaniałych kapelach. A w drugiej części książki — ładna i smutna opowieść o eutanazji.
Trzy teksty autobiograficzne, jak w pozostałych książkach Ernaux — poskładane z króciutkich fragmentów, małych koralików. W tym jedna mikropowieść — taka, że kawa nie zdąży wystygnąć. Są przejmujące, niełatwe emocjonalnie, szczere do bólu.
Zbiorek opowiadań jednej z ciekawszych współczesnych pisarek amerykańskich. Stylowe, zgrabnie skomponowane, każde z ciekawą postacią kobiecą pokazaną w relacjach z mężczyznami, zwykle niebanalnych.
Seria opowiadań amerykańskich Czarnego póki co prezentuje się świetnie — książki pięknie wydane, z obrazami na okładkach, a wybór tekstów naprawdę ciekawy. Tym razem książeczka krótka, ale w środku znajdują się dzieła wszystkie Pancake’a. Więc warto zajrzeć.
Francuski pisarz znów wraca do swojego Amiens i do zadupia w Normandii, z którego do Amiens uciekł, podobnie jak Didier Eribon wracał do Reims. Znów, bo już o tym pisał w książce “Koniec z Eddym”. A jednak jest to ciekawe i poruszające. Znowu.
Z Norwegami mam tak, że wolę słuchać ich jazzu niż czytać książki, które mnie niezmiennie nudzą. Ascetyczny styl, jedzenie ryby i patrzenie na fiordy jako fabuła — jakoś mnie to nie kręci. Ale ponieważ Fosse sam do mnie przyszedł i jeszcze dostał Nobla, to zrobiłem wyjątek.
Kolejny tomik z zestawu opowiadań amerykańskich Czarnego. Dobrze się ta seria zaczęła, a teksty Lucii Berlin są znakomite — sugestywne, przejmujące, znakomicie napisane.
Po Odrzanii Rokity przyszedł czas na fikcję literacką, również traktującą o tzw. Ziemiach Odzyskanych. Miejsce akcji — od Königsbergu po późniejszy Kętrzyn. Rok 1945 (głównie). I jest to powieść świetna.