Moja zaginiona Księga, czyli “Rork” Andreasa
![Moja zaginiona Księga, czyli “Rork” Andreasa Rork - recenzja](http://www.literaturasautee.pl/wp-content/uploads/2021/10/Rork-recenzja-710x300.jpg)
Zeszłoroczne wznowienie Rorka — a właściwie pierwszy z dwóch tomów — sprawiło mi radość niezmierną. Bo to moja zagubiona Księga, niczym ta z Sanatorium pod Klepsydrą! U Brunona Schulza zaginiona Księga okazuje się zbiorem tandety, gazetowych wycinków z sensacyjnymi reklamami