Przyszłość na onlajnie, czyli “Klara i Słońce” Kazuo Ishiguro
Ishiguro w pierwszej powieści po Noblu wraca do dystopijnego SF zakamuflowanego pod formą realizmu, znanego z Nie opuszczaj mnie. Znowu porusza, ale trochę mniej.
Recenzje książek dobrych, złych i brzydkich. Bez zdjęć z latte przy kominku i bez śmiesznych kotków. Sautée z solą i pieprzem.
Ishiguro w pierwszej powieści po Noblu wraca do dystopijnego SF zakamuflowanego pod formą realizmu, znanego z Nie opuszczaj mnie. Znowu porusza, ale trochę mniej.
Zeszłoroczny Nobel przypomniał wszystkim, skąd wziął się motyw kamerdynera opowiadającego o historii, z powodzeniem wykorzystywany ostatnio w kinie. Tyle, że tym razem narrator jest raczej niesympatyczny. W Kamerdynerze (tym amerykańskim) Cecil Gaines prowadzi widza przez historię USA w taki sposób,