Drugie pokolenie ocalonych, czyli “Oskarżam Auschwitz” Mikołaja Grynberga

Mikołaj Grynberg - Oskarżam Auschwitz
Oskarżam Auschwitz to drugi tom rozmów Mikołaja Grynberga o losach polskich Żydów po Holocauście, tym razem rozmówcami są dzieci ludzi ocalałych z Zagłady. I podobnie jak Ocaleni z XX wieku i Księga Wyjścia jest to lektura obowiązkowa.

Dzi­siaj krót­ko, bo o pierw­szej i trze­ciej książ­ce Gryn­ber­ga już kie­dyś pisa­łem obszer­niej. Oskar­żam Auschwitz nie było dla mnie nie­spo­dzian­ką, raczej dopeł­nie­niem histo­rii z Oca­lo­nych z XX wie­ku. Tro­chę inny jest ton, w któ­rym utrzy­ma­ne są zapi­sy roz­mów Gryn­ber­ga, mniej w nich wzru­szeń, wię­cej spięć pomię­dzy roz­mów­ca­mi. Dys­ku­sje z przed­sta­wi­cie­la­mi dru­gie­go poko­le­nia oca­lo­nych z Holo­cau­stu cha­rak­te­ry­zu­ją się szcze­gól­nym napię­ciem emo­cjo­nal­nym (od chłod­nej rezer­wy po agre­sję). Ale w zasa­dzie moż­na by uznać, że wszyst­kie książ­ki Miko­ła­ja Gryn­ber­ga two­rzą spój­ną całość. Jak dotąd, były to trzy tomy roz­mów, a Oskar­żam Auschwitz jawi się jako środ­ko­wa część tryptyku.

Roz­mo­wy zebra­ne w tym tomie z pew­no­ścią były bar­dzo waż­ne dla auto­ra książ­ki. Gryn­berg, podob­nie jak jego roz­mów­cy, jest przed­sta­wi­cie­lem poko­le­nia dzie­ci pol­skich Żydów oca­la­łych z Zagła­dy. Pyta­jąc o doświad­cze­nia dzie­ci z poho­lo­cau­sto­wych domów, defi­niu­je przy oka­zji swo­je wła­sne miej­sce w świe­cie. I opo­wia­da o tym, że sie­dem­dzie­siąt lat po woj­nie ona dalej toczy się w naszych domach i gło­wach.

Gryn­berg czę­sto sły­szy od swo­ich roz­mów­ców pyta­nie — opo­wia­dać dzie­ciom o Zagła­dzie czy nie? Jego odpo­wiedź jest jed­no­znacz­na — opo­wia­dać. Po to, żeby zro­zu­mieć sie­bie i innych, a tak­że po to, żeby dawać świa­dec­two. Przed­sta­wi­cie­le pierw­sze­go poko­le­nia oca­lo­nych z regu­ły roz­ma­wiać nie chcie­li, dla­te­go tek­sty zebra­ne w pierw­szej książ­ce Gryb­ner­ga, Oca­lo­nych z XX wie­ku, są wyjąt­ko­wo cen­ne. Dru­gie poko­le­nie leczy­ło się z powo­jen­nej trau­my, prze­nie­sio­nej przez rodzi­ców np. poprzez mil­cze­nie. Ude­rza­ją­ce jest, jak czę­sto roz­mów­cy Gryn­ber­ga mówią o ciszy panu­ją­cej w domu przez całe życie. Dopie­ro trze­cie poko­le­nie pró­bu­je odbu­do­wać swo­ją toż­sa­mość, czę­sto wra­ca­jąc do reli­gij­no­ści i żydow­skich tradycji.

Jak wszyst­kie pozo­sta­łe tomy Gryn­ber­ga — książ­ka waż­na, nie­ła­twa w odbio­rze (nie spo­dzie­waj­cie się po niej pro­stych wzru­szeń) i zno­wu wytrą­ca­ją­ca z poczu­cia zado­wo­le­nia ze świa­ta, na któ­rym żyjemy.

5/5

Grynberg - Oskarżam Auschwitz

Dru­gie poko­le­nie oca­lo­nych, czy­li “Oskar­żam Auschwitz” Miko­ła­ja Grynberga
Facebooktwitterlinkedintumblrmail
Tagged on: