2014

Gaduła w czerni, czyli “Cash. Autobiografia” Johnny’ego Casha

cash autobiografia czarne

Legen­dar­ny śpie­wak z Nashvil­le opo­wia­da w swo­jej auto­bio­gra­fii w bar­dzo ame­ry­kań­ski, bar­dzo połu­dnio­wy spo­sób — glę­dzi jak sta­ry far­mer. Cza­sa­mi wcią­ga słu­cha­cza do swo­je­go świa­ta, ale czę­ściej po pro­stu przy­nu­dza. Wysłu­cha­cie dzia­da do koń­ca? Mnie się uda­ło.   W ogó­le warto

Czarnoskóra Medea i monolog zza światów, czyli „Umiłowana” Toni Morrison

Umilowana Toni Morrison

124 był nawie­dzo­ny. Pełen dzie­cię­ce­go jadu. Wie­dzia­ły o tym kobie­ty miesz­ka­ją­ce w tym domu i wie­dzia­ły dzie­ci. Począ­tek naj­słyn­niej­szej powie­ści Toni Mor­ri­son elek­try­zu­je jak mało co w lite­ra­tu­rze. Gdy­bym miał uło­żyć listę 10 Naj­lep­szych Począt­ków Powie­ści Ever, Umi­ło­wa­na otwie­ra­ła­by pierwszą

Rzeź i melancholia, czyli „Konformista” A. Moravii

moravia konformista

Trze­ba dowieść sobie same­mu i innym ludziom swo­jej nor­mal­no­ści, któ­ra nie była­by nor­mal­no­ścią, gdy­by nie wyma­ga­ła nie­ustan­ne­go pogłę­bia­nia, obja­wia­nia i potwier­dza­nia. Te sło­wa Mar­cel­la, głów­ne­go boha­te­ra Kon­for­mi­sty Alber­ta Mora­vii, naj­le­piej uka­zu­ją prze­słan­ki, jaki­mi kie­ru­ją się zwy­kli, sza­rzy, czę­sto nija­cy ludzie,

Dlaczego w pobożnych historiach jest tyle przemocy, czyli „Matka Makryna” Jacka Dehnela

dehnel matka makryna

W mat­ce Makry­nie widzę usym­bo­li­zo­wa­ną Pol­skę – to sło­wa Ada­ma Mic­kie­wi­cza zacy­to­wa­ne na wewnętrz­nej stro­nie okład­ki ostat­niej (nie licząc napi­sa­nej wraz z Pio­trem Tar­czyń­skim pod pseu­do­ni­mem Mary­la Szy­micz­ko­wa Tajem­ni­cy domu Helc­lów) powie­ści Jac­ka Deh­ne­la. Mic­kie­wicz widział w Makry­nie świę­tą. Klę­kał przed nią