Gulasz i szprycer, czyli “Sonnenberg” Krzysztofa Vargi

To było do przewidzenia. Krzysztof Varga w Sonnenbergu łączy w spójną całość oba nurty swojej twórczości — banalistyczną powieść warszawską i węgierską eseistykę. Wyszła mu duża powieść o Budapeszcie — i bardzo dobrze. W Sonnenbergu można znaleźć wszystko, co charakterystyczne